photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 STYCZNIA 2009

"...szukała w różnych ławkach i drzewach podobieństwa do tamtej ławki, gładziła ręką szorstkie drewno i marzyła o swojej wielkiej miłości. Zrobiła sobie z tego legendę. A tu masz, facetowi się pomyliło. Bo ja wiem... może między innymi na tym polega różnica między kobietą a mężczyzną? Dla nich takie drobizgi nie są ważne, drewniana, żelazna, co za różnica i tak dobrze, że w ogóle pamietał jakąś ławkę. Mirka przesadzała, ale ona już taka jest, albo wszystko, albo nic, albo kocha, albo nienawidzi. Bardziej ją dotknęła ta głupia pomyłka, niżto, że Heniek stał się taki jakiś... bez kręgosłupa. Chociaż i to jej się nie podobało, cała ta historia nie miała sensu i może lepiej byłoby, gdyby się ten Chaim w ogóle nie odnalazł, nie przyjeżdzał i nie zawracał głowy."

/Irena Landau, Siostry/


zdj. Z miasta... Które jeszcze do niedawna nienawidziła... A teraz? Aż chce jej się wracać..

Komentarze

mamejka3 świetny tekst.
05/01/2009 15:55:31
miziol lawka:)
04/01/2009 18:54:18