chciałabym, aby obóz harcerski trwał dłużej (mimo mojej tęsknoty za ciepłym prysznicem i normalną toaletą). zawsze wiele z niego wynoszę. zawsze choć trochę się zmieniam. jestem trochę innym człowiekiem. przypominają mi się wartości, o których nie myślę lub nie chcę myśleć w trakcie roku. cieszę się, że nasz zastęp pozostał zintegrowany, że miałam okazję poznać tylu niesamowitych ludzi, przeżyłam niejedną przygodę... czasem myślę o ludziach zamkniętych w swoim świecie, którym jest na przykład komputer i o tym, że ich nigdy nic podobnego nie spotka. to bardzo smutna perspektywa, ale wybór należy do nich. ja już wybrałam.