wczoraj dzien z myszka jest teraz dobrze no gdyby nie te moje dolegliwosci ale coz... dzis stracilem godzine snu przez te przesuniecie czasu. myszka sobie spi jak zawsze bo to taki spioch :) ja sobie narazie siedze potem moze lekture poczytam. wczoraj bylo fajnie te nasze niezdecydowanie gdzie idziemy to norma:D a potem te nasze wyglupy itd:) ogolnie bylo cudnie:***
mam nadzieje, ze myszce tez sie podobal dzien bo mi bardzo szkoda ze to troszku daleko do niej + troche choruje a tak to bym do niej jezdzil rowerkiem myszko spij tam sobie dalej:) nie bede ciebie budzil bo nie ma po co spij tam sobie:*
kocham cie
milego dnia