Zdjecię jeszcze z polmetku robione przez Kuci :D :*
Weekend udany :DD :P nie ma co opowiadać bo za dużo :P
niedziela nic sie nie działo ;/
poniedziałek bez nadziejny trzeba bylo sie zwoolnić bo beznadziejnie się czułam
we wtorek do lekarza i tu sie okazało, że mam zapalenie migdałów i trzeba antybiotyk brac i caly tydzien w domu siedzieć, ale przynajmnie tyle , że sobie od szkoły odpoczne :D hehe
tyle na dziś dozobaczyska :))