Spójrz mi na ręce, żadna z nich nie kłamie
Jak diament dasz mi, wiem jak wandal zniszczę kamień
Też klejnotów pragnę choć ich nie widzę na sobie
To bym na pewno ułatwił życie rodzinie na co dzień IZA
Ożywię ten projekt na chuj nam Las Vegas
Gdzie intelekt się cofa jak te bloki czy zegar
Wszędzie tam gdzie nas nie ma ponoć leje się zyskiem
Mi wystarczy, że odwiedzę swoje Betlejem w modlitwie