jakoze pat nie wykazuje checi rpzesłania mi jakiegokolwiek zdjęcia ze studniówki to daje z wakacji jedno z moich ulubionych zdjęc wszechczasów ;)
nie wiem czy widac to zdumiewające podobienstwo.... :P
dzisiejsze popołudnie i wieczór zapowiada sie miło z paczką :D wiec juz chce wyjsc z domu tylko ze to nie ma na razie sensu...eee.. tak wiec nic dzis od rana nie zrobiłam, przeczytałam tylko rodowód z rpzedwiosnia...
a od wczoraj pradu nie ma tn juz jest od jakiejs godziny i tak jak patowi pisałam nic nie mogłam od rana zrobic przez ten brak pradu. ani tosta, ani tv, ani komputerka, ani suszenia włosów no masakra :PP
a wczoraj wieczór przy swiecach z mamą i z tatem :PP no cudownie cudownie.
i cała burze przespalam. taka ja własnie uwazna jestem i strachliwa ;)