ach co za dzien meczacy. sklepy do zrzygania. tzn najpierw bylo baaaaaaaaaaaaaaardzo faaaaaaaajnie i miiiiiło z tomkiem ale pozniej z mama to juz mniej bo wisiał nad nami....czas :D
ale kupiłam buty i jestem wesoła ze wzgledów czysto meskich takich oto ze sie ciesze ze mam to juz za sobą :)
na zdjęciu nr1 efekt night shot plus :P tomek ja pat jasiu i kaczus a na nr2 ekhm ja jan i kacz... w czeskim filmie po moim dyplomie. ale to wsyztsko i tak nie oddaje wsyztkich min jakie jasiu tego dnia wykonał i słów które do kamery wypowiedział hahaha
teraz siekieruje :P do kuchni zeby połykac troche leków aco!
a jutro...no jutro to ebdzie futro. e w ogóle mi sie nie chce. bo choram. to daltego pewnie.
tylko trzeba wziac płyte z macho :D i pilotke :D
hhahaha
a dzis mija rok odkad nie mam chłopaka na stałe :D i nawet zesmy z gabrysiem przez gg toast wzniesli!
no i jak ja mam byc normalna, no jak?
aj jak fajnie teraz jest...
As much as I definitely enjoy solitude
I wouldn't mind perhaps
Spending little time with you
Sometimes
possible maybe - bjork
:) :*