lalalallalalalalal :)
jejku jejku, tydzien bez szkoly a ja od razu jak nowo narodzona;D . Ciagle sie usmiecham, p. Dąbrowska znowu by powiedziala, ze sie zakochalam . lalalalla :). mialam sie tyyyle uczyc w ferie, a nie zrobilam jescze nic^. no bo to nie moja wina, ze ciagle gdzies wychodze..;> haha , ale dobra, 'w drugim tygodniu zaczne sie uczyc..' haha, szczegolnie ze we wtorek wyjezdzam^. no ale w drugim tygodniu na pewno sie poucze! Oo. na pewno!. chociazby w pociagu, ..^ haha. no. nie ma to jak wmawiac sobie cos , co i tak wiem ze nie wypali ^. ale nie, na pewno sie poucze! Oo. prezentacja maturalna z polskiego lezy nieruszona.. a wlasciwie nie lezy, bo jej jeszcze nie mam^. w Poznaniu zrobie^. tak!. musze . i milion zadanek z matmy <3 ale dobra, nie mysle o tym^.
Juz tak dawno nie cwiczylam! dzisiaj pierwszy raz od jakiegos miesiaca? juz zapomnialam jakie to wspaniale uczucie po wysilku fizycznym.. bez kitu.. kocham to :)
fajnie sie dzisiaj drażniło z sąsiadem ^. On wali swoja muzykę, no to co, ja bede gorszA? i ja glosniej, potem On glosniej, i ja.. hahha. ^. a teraz slucha 'i'm taking back my loveee u lalala' hahha, zmienil cos repertuar.. haha. wczesniej bylo tylko bum bum bum, ^.
noo, a generalnie to faajnie^. az sie sama sobie dziwie, ze niektore rzeczy mnie nie interesuja.? zlewam juz na to, totalnie. to chyba dobrze, nie? :)
Nie mieliśmy sobie już nic do powiedzenia. Czy Ja Go naprawdę kochałam? Czy byłam uzależniona od cierpienia? Od tego bólu, kiedy pożądamy kogoś niedostępnego..
1+(-1)=0 Proste: Twoje zakochane serce + Moje obojętne = nic, zero. :)