mieszanka uczuć .
Tak sobie oglądałam stare zdjęcia,< 2009?> przypomniało mi się jakim byłam pulpetem, jestem i zawsze będę. fuck jeah ! . apropo dzisiejszej sprzeczki? . nieee, dobra. kończe.
wszystko się posypało jak domino. szczególnie, że już zaraz 2.03 . i zaczynam znowu myśleć, że to wszystko moja wina. co z tego, że nie wiedziałam jak bedzie? co z tego, że miałam dobre intencje a wyszło jak zwykle? . Jezuuuu, :/ czy to się kiedyś skończy? mam marne przeczucie, że chyba nie.
dobra, kończe, bo zaraz skasuje tą małą cząstke notki, która tu jeszcze została.
a Ty Kamenski jestes chujem ! Oo.
dziekuje za uwage:)