Nie mów swojej kobiecie "boję się, że Cię stracę",
rób tak,
żeby jej nie stracić.
Nie zapominaj jednak,
że czasem,
dla świętego spokoju
trzeba sobie odpuścić to,
co sprawia,
że na dłuuuuugo
przestajesz się uśmiechać.
Komentarze
paulaijuz ej, ja to już widziała na...aaaa nie widziałam! :P
wiesz, lepiej jest usłyszeć 'boję się, że Cię stracę' niż musieć to powiedzieć. 'musieć to powiedzieć' brzmi prostacko, no ale ja tak tylko na moment w przerwie między czipsami, znaczy się nauką:P bo jest taki minus, że jak Ci wraca dobry humor, to chce Ci się jeść. :P
ale to tylko hydroxyzinum i jego głos w słuchawce;)