VI
- Piotrek! Co Ty tu robisz? - Zapytała Julka .
- Nie wytrzymam do jutra . Wpuścisz mnie do środka?
Klaudia zawołała na chwilę Julke .
- Poczekaj chwilke . - Powiedziała Julka , po czym wróciła do swojego pokoju .
- To ja już pójdę do domu , powiem twojej mamie , że zasnełaś , a wy sobie pogadajcie . - Powiedziała Klaudia .
- Ale...
- Żadnego ale! Widać , że on żałuje , a Ty daj mu szanse . To ja lece , trzymaj się mała . - To mówiąc , Klaudia zeszła na dół .
- Idziesz już? - Zapytała mama Julki .
- Tak... Julka już zasnęła , i prosiła , żeby przekazać Pani , że chciałaby zostać sama .
- Coś się stało?
- Yy , tak , ale to nic poważnego .
- Mhm , no dobrze .
- Dobrej nocy .
- Dobranoc Klaudio .
Klaudia uśmiechnęła się , i wyszła . Poszła za dom Julki , zobaczyć , czy ta wpuściła Piotrka do środka . Gdy zobaczyła go w oknie , poszła spokojnie do domu .
W tym czasie Piotrek i Julka długo rozmawiali . O sobie , problemach , życiu...
- Dziękuję , że mnie wpuściłaś . - Powiedział Piotrek .
- Nie ma za co .
- Myślałaś już o nas? ...
- Tak i to bardzo dużo . - To powiedziawszy , Julka pocałowała Piotrka .
- Rozumiem , że to miała być odpowiedz? - Zapytał Piotrek .
- A jak myślisz? - Oboje znów się pocałowali .
Przesiedzieli razem wtuleni w siebie całą noc .
KONIEC . ;)
Mam nadzieję , że podobała wam się ta opowieść . ;*