photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LUTEGO 2013

Cz.XV

Nie wiem jak, ale po chwili znaleźliśmy się w salonie na kanapie. Piotrek delikatnie całowaj moje usta, trzymając mnie w ramionach... Może to i głupie, ale czułam się szczęśliwa, jak nigdy. Nawet z Benem nie czułam tego, co czułam z Piotrusiem...

Piotrek zaczął rozpinać mi koszulę i całować mnie po brzuchu, gdy nagle ktoś zaczął otwierać drzwi wejściowe  do domu. Zrzuciłam go z siebie i zaczęłam się ubierać. Próbował mnie jakoś zakryć, nagle w drzwiach pokoju stanęła jego mama.

Oj, przepraszam, wróciłam tylko zobaczyć czy nie zostawiłam tutaj mojej teczki, nie przeszkadzajcie sb.- mówiąc to, puściła Piotrkowi oko, jak gdyby nie miała nic przeciwko temu, że siedzę na wpół rozebrana na jej sofie, a piętro wyżej śpi jej synek....

Komentarze

marciaax6 Świetne zdjęcie,klikam fajne,zapraszam do siebie ;)
14/03/2013 15:56:55
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadaniekiki.