photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
W mojej głowie cz. 38
Dodane 28 CZERWCA 2015
1256
Dodano: 28 CZERWCA 2015

W mojej głowie cz. 38

Zapraszam do poprzedniej notki :)

 

W mojej głowie cz. 38

Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że wzdycham cicho, kiedy przymyka oczy i rozkoszuje się jedzeniem.
A sposób w jaki wypowiedział słowo apetyt. Jakby nie miał na myśli kanapki.
Jakby miał na myśli&
-Mówiłaś, że masz dużo pracy. Chyba masz wielu fanów?- przerywa moje rozmyślania.
-Nie wiem, czy dużo. Na pewno niektórzy to stali klienci- śmieję się. A inni to& to po prostu ludzie z problemami, ale chyba nie są moimi fanami.
Anthony mruży oczy.
-Jesteś za skromna. Zawsze taka byłaś.
Na wzmiankę o przeszłości napinam mimowolnie mięśnie w całym ciele.
-Nie możesz tego wiedzieć- mówię cicho.
Widzę jak wyraz jego twarzy tężeje. Zakłada maskę profesjonalisty i człowieka biznesu.
-Nie mogę. Ale chciałbym.
-Co to znaczy?- pytam nieufanie.
Kończy drugą kanapkę, wstaje z miejsca, wyjmując z kieszeni portfel.
-Poczekaj- mówi i idzie w stronę kelnerki za ladą.
Zajmuje mu to parę sekund, po czym wraca i staje przede mną z wyciągniętą ręką.
Przypomina mi się pewna scena sprzed paru lat. Ale teraz jego oczy nie wyrażają troski, tylko drapieżność.
Mimo wszystko, widzę to, co zawsze widziałam w tych oliwkowych oczach. Błyszczące świetliki. I jestem pewna, że to one powodują, że znów łapię jego dużą i smukłą dłoń, po czym niepewnie ściskam.
Przyciąga mnie naprawdę blisko siebie. Jego zapach, który przez cały czas czułam wokół siebie, uderza w moje nozdrza. Uporczywie wbijam wzrok w kołnierzyk jego koszuli, czując ciepło bijące z jego ciała.
-Chciałbym wiedzieć jaka jesteś. Koniec ukrywania się pod maską nieśmiałej dziennikarki. Pokaż mi jaka naprawdę jesteś- mówi, po czym wbija się w moje usta z taką namiętnością, że uginają się pode mną kolana. Pewnie bym upadła, gdyby nie jego silne ramię, którym podtrzymuje mnie w talii. Drugą rękę wplata w moje włosy, wdzierając swój język przez moje wargi. Jest zachłanny i brutalny, ale nie odsuwam się od niego, tylko podejmuję wyzwanie. Wysuwam do przodu biodra i czuję jego wzwód napierający na moje ciało. To powoduje, że jęczę w jego usta.
Nagle robi krok do tyłu, odrywając się ode mnie. Oboje dyszymy i patrzymy sobie głęboko w oczy. W zielonych tęczówkach dostrzegam dzikie pożądanie. Jestem pewna, że on to samo dostrzega w moich.

cdn.

 

W.W.G 

Komentarze

~bumbum cudowne! <3
29/06/2015 20:19:58
pookerfejs mega :D
28/06/2015 15:32:36

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel