ROZDZIAŁ DRUGI
cz.64 cd.
James odwiózł mnie do pracy.Pociągam za klamkę, chcąc wysiąść z samochodu, a on wręcz agresywnie chwyta mnie za ramię i przyciąga do siebie. Całuje mnie namiętnie, gwałtownie, z zaangażowaniem.
-Do potem- szepcze, a ja łapię oddech po tym zmysłowym ataku na moje wargi.
-Do potem- uśmiecham się uwodzicielsko i wychodzę z auta. W pracy tych kilka godzin upływa mi dzisiaj wyjątkowo szybko. Mam zapał do pracy i dużo energii. Chyba nie muszę mówić dzięki czemu, a raczej dzięki komu. Mdłości z rana przeszły, ale nadal nie mam apetytu. Po pracy spod budynku firmy zabiera mnie James i zawozi do lekarza.
*
Wychodzę z gabinetu. Widzę, że James czeka jak na szpilkach. Gwałtownie wstaję na mój widok.
-Nabawiłam się delikatnej anemii, to stąd te zawroty głowy i mdłości - oznajmiam, a on wydaję mi się nieco zawiedziony.Ja za to przyznam odetchnęłam z ulgą, dla mnie jest za wcześnie na dziecko, chyba to zresztą zauważył.Podchodzi do mnie i chwyta moją twarz w dłonie.
-Gdy tylko będziesz gotowa zaczniemy intensywną pracę nad naszym dzieckiem - uśmiecha się czule, a ja śmieję się radośnie.
-Zgoda. A teraz zabierz mnie do domu bo wrócił mi apetyt- uśmiecham się znacząco , a on unosi brew do góry.
-Na jedzenie?- pyta rozbawiony.
-Nie tylko- odpowiadam i zbliżam usta do jego ucha. Wyszeptuję mu do ucha moje zbereźne myśli.
-Jedźmy- teraz to on zmysłowo szepcze mi do ucha. Chwyta mnie za rękę i prowadzi do samochodu.Zamykam na moment oczy. Rozkoszuję się tą chwilą,jego dotykiem, obecnością. Chcę, żeby był przy mnie zawsze.
koniec!
Natalia
DO CZYTELNIKÓW:
Moi kochani!Jak widzicie opowiadanie dobiegło końca. Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim czytelnikom za miłe komentarze, za motywację jaką mi dajecie. Dziękuje również Julce, za publikowanie mojej opowieści. Na pewno z chęcią jeszcze coś kiedyś dla wasz napiszę bo kocham to, co robię. Kocham pisać,szczególnie dla takich czytelników jak wy. Historia Amandy dobiegła końca. Mam nadzieję, że nie jesteście rozczarowani zakończeniem. Chciałabym was prosić, żebyście zostawili jakieś komentarze, napisali jaka postać z tej historii podobała wam się najbardziej. Będę bardzo wdzięczna :)