18!

http://www.youtube.com/watch?v=QSS_PZw_iek

Napiszę krótko i zwięźle :D
Moja osiemnastka to były niesamowicie cudowne trzy dni, najlepsze w moim życiu i niezaprzeczalnie na długo zapamiętane, a raczej nigdy niezapomniane!
Jednego dnia bawiłam się z koleżankami, w prawowity dzień urodzin otrzymałam mnóstwo życzeń, kwiatów, prezentów, a kolejnego dnia atrakcji ciąg dalszy i impreza :D
Było naprawdę świetne- wszyscy goście zadowoleni, ze mną na czele.
Wszystkich wprawiły w oniemienie podziękowania, jakie skierowałam do mamy oraz dziadków. Byłam przeszczęśliwa mogąc im za trud, jaki wkładali przez 18 lat w moje wychowanie. Niejednemu łezka zakręciła się w oczku. Podarowałam im także drobne upominki- kwiaty i czekoladki.
Oprócz kwiatów, kasy, biżuterii, alkoholu, kubków/szklanek/kieliszków, kartek i innych ciekawych rzeczy otrzymałam także torta, którego zrobił mi wujek- cukiernik. Nie ma go na zdjęciu, ale był niezmiemski, podpowiem tylko, że serduszko- wykonane z masy marcepanowej.
Wujek także obdarzył mnie filmikiem, upamiętniającym w wielkim skrócie 18 lat mojego życia. Płakałam ze śmiechu jak zobaczyłam małą siebie na toalecie śpiewającą kolędy, haha!
Od mojego ukochanego chłopaka dostałam śliczną bransoletkę, kilka cudownych pierdułek i to, o czym zawsze marzyłam- 18 przepięknych, czerwonych róż. Rozkwitają z dnia na dzień!
Każda zabawa trwała do białego rana i dostarczała gościom wiele przyjemności i radości. Śmiechu było niemało, jedzenia aż zanadto, no i picia, ale wszystko oczywiście z kulturką!
Nie wiem co jeszcze mogłabym opisać, jak macie jakieś pytanka to zadawajcie :D
Teraz coś do Was- jeszcze raz dziękuję za każde ciepłe słowo, jesteście wspaniali! :*