photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Opowiadanie Karoliny cz. 5
Dodane 30 MAJA 2014
1803
Dodano: 30 MAJA 2014

Opowiadanie Karoliny cz. 5

http://www.youtube.com/watch?v=CfihYWRWRTQ

 

 

cz. 5

-Nie pocałował Cię?!- Maja była widocznie oburzona. Spacerowałyśmy po osiedlu następnego dnia po imprezie relacjonując sobie przebieg poprzedniego wieczoru. Dlaczego tak się tym przejęła? Przecież to był nasz pierwszy wieczór razem. Może Michał nie chciał mnie wystraszyć? Właściwie sama nie wiedziałam co mam o tym myśleć.
-Nie rozmawiajmy już o tym.. lepiej mi powiedz, jak było z Kubą.
-Z Kubą.. oh, cudownie. Czuję się tak, jakbyśmy już byli razem. Ale to jeszcze nie jest oficjalne.- Spojrzałam na przyjaciółkę. Była taka rozmarzona, szczęśliwa, zakochana. Zazdrościłam jej, choć sama nie wiem czego.
Dni szkolne leciały bardzo szybko. Michała nie widziałam długo, jak się potem okazało wyjechał na wymianę młodzieżową do Niemiec. Tęskniłam za nim, chciałam go zobaczyć. Maja pocieszała mnie:
-Wróci, przecież na pewno o Tobie nie zapomniał..
Sama jednak wątpiłam w te słowa. Gdyby nie zapomniał, odezwałby się. Musiałam przyznać, że blondyn namieszał w mojej głowie. Nastąpił początek grudnia. Pewnego dnia wychodząc ze szkoły usłyszałam za swoimi plecami rozmowę podekscytowanych dziewczyn. Słowa jednej z nich utkwiły mi z głowie:
-Nie uwierzycie! Michał z 3g zaprosił mnie na studniówkę! Po tych słowach wszystkie zaczęły piszczeć i wydawać z siebie inne okrzyki radości. Nie pohamowałam ciekawości i obejrzałam się za siebie. Zobaczyłam dziewczyny z klasy maturalnej, a ta, która rzekomo miała iść na studniówkę z Michałem, była wysoką blondynką o kręconych włosach. Kojarzyłam ją, szkolna śpiewaczka której dużo się wydawało. Poczułam ukłucie w sercu. Co z Michałem? Czy wrócił, czy chodzi do szkoły? Jeśli tak, dlaczego go nie widziałam? Dlaczego się nie odzywa? O co w tym wszystkim chodzi? Będąc w domu zadzwoniłam do Mai i opowiedziałam jej o sytuacji. Czułam się naprawdę okropnie. Nie chciałam być sama, więc poprosiłam przyjaciółkę aby do mnie przyszła. Na szczęście mieszka tylko dwa domy od mojego. Maja spędzała u mnie dużo czasu. Gdyby nie ona, pewnie byłabym w domu sama cały czas,  gdyż moi rodzice pracują na pogotowiu dniami i nocami. Wieczór spędziłyśmy na rozmowach przy dużym pudełku lodów. Stwierdziłyśmy, że chyba pora przestać myśleć o Michale. Przecież jeden wrześniowy wieczór o niczym nie świadczył.

cdn.

 

Karolina

Komentarze

xxxbehappyxxx Przecież jeden (...) wieczór o niczym nie świadczył.

Niestety baardzo prawdziwe..
30/05/2014 16:11:22
~karolina bo to jest prawdziwa historia :) cieszę się, że się podoba :)
30/05/2014 16:34:02

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gdSt. Vincent deadweatherZłota bransoletka koniczynka otienMorzine ajusiaMalaga ajusiaMalaga ajusiaZakopane suchy1906Bionnassay ajusiaChamonix ajusiaChamonix ajusia