http://www.youtube.com/watch?v=NreSH5BHbvM
Kochani! Klikamy fajne i odwiedzamy poprzednie wpisy. Ostatnio coraz mniej się udzielacie, a tak być nie może! :D
Bo ludzie to ścierwo, trzymaj sztame z normalnymi a całą reszte pierdol.
I nawet skacząc ten ostatni raz z mostu, nie zapomnij cieszyć się tym wiatrem we włosach.
Znaczysz dla mnie więcej niż moje ulubione żelki, więcej niż bezchmurne niebo, więcej niż cały ten świat, więcej niż ja sama.
Nienawidzę w sobie tego, że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności.
Bo kiedy mi przestało zależeć, tobie nagle coś sie odmieniło i zaczełeś ubiegać o moje względy.
Żyję nadzieją, że może jutro dostrzeżesz w moich oczach coś więcej, jakiś błysk, iskierkę, dzięki której zrozumiesz, że potrzeba ci właśnie mnie.
Mówisz że masz na to wyjebane, a jak przyjdzie co do czego, to po kątach płaczesz.
Będziesz mi przez całe życie patrzeć w oczy tak, jak nikomu innemu?
Trudno jest się śmiać, gdy serce szlocha, jeszcze trudniej powiedzieć "żegnaj" gdy się kogoś kocha.
Uciec od zmyślonych światów, od miłosnych poematów.
Tylko miłość może mnie uratować a miłość mnie zniższczyła.
Ci, którzy nie wyciągają wniosków z przeszłości, są skazani na jej powtarzanie.
Są takie noce, które zmieniają wszystko. Dają Ci nadzieję, aby potem złamać serce.
Pragnienie bycia kochanym jest chyba najsilniejsze, zawsze wydaje mi się, że poradzę sobie ze wszystkim sama, niezależna od wszystkich, nie potrzebny mi nikt do szczęścia, a kiedy dotykam ledwo dna, jedyne czego pragnę to osoby. Pełnej miłości, która mnie przytuli.
Krzyk człowieka ujrzysz w jego roziskrzonych oczach.