http://www.youtube.com/watch?v=0bBOBht0bSQ wkręciło się *.*
Dziękuję każdej jednej osobie za ciepłe słowa odnośnie mojego opowiadania! Nie spotkałam się z ani jednym negatywnym komentarzem, co jest dla mnie niezłym szokiem, jak i umacnia mnie w myśli, że potrafię jeszcze coś dobrego napisać! Dziękuję i w dalszym ciągu zapraszam do komentowania :*
CZĘŚĆ SZÓSTA
Następnego dnia, dość wcześnie obudził ją łomot dochodzący z ogrodu. Ziewając i przecierając oczy, wyjrzała za okno. Na dole Olivia zobaczyła Liama, który wraz z jej tatą intensywnie pracował przy remoncie domu. Liam spojrzał na górę i widząc dziewczynę ochoczo się uśmiechnął. Ona również, nawet sobie pomachali. Dopiero później nastolatka spostrzegła się, że miała udawać niedostępną i to co robi jest wbrew jej zasadom. Otrząsnęła się i poszła do łazienki, by móc się odświeżyć i ubrać.
Po chwili zeszła do kuchni, by zjeść swoje ulubione płatki. Tam również przy misce z płatkami siedział Liam.
- Mieliśmy sobie nie wchodzić w drogę, a spotykam Cię niemalże na każdym kroku. - powiedziała.
- Nie moja wina, przepraszam, ale Twój tato zaproponował mi śniadanie, nie miałem serca mu odmówić.
- Tak, jasne. Jesteś naprawdę dobrym aktorem, ale ja się na te tanie sztuczki nie nabiorę.
Olivia usiadła, nalała mleka do miski i sięgnęła po karton z płatkami. Niestety, okazał się on pusty.
- No nie wierzę, nie dość, że tu jesteś, to jeszcze zjadłeś moje ulubione płatki.
- Przepraszam, nie wiedziałem, że je lubisz, Twój tato mnie nimi poczęstował.
Dziewczyna się nieźle zdenerwowała. Nie chciała jednak robić afery o jakieś głupie jedzenie.
- Nieważne, nie jestem głodna.- powiedziała i wstała od stołu.
- Poczekaj, może jednak. Ja już nie mogę, może zjesz moje? - zatrzymał ją Liam.
Olivia popatrzyła na niego niemal parzącym spojrzeniem i bez słowa opuściła kuchnię.
- O, córeczko, już zjadłaś? - spytał idący pan Cannon.
- Tak, będę w swoim pokoju.
Mimo iż Liam okazał się nieznośnym wyjadaczem czekoladowych płatków, to i tak Olivia nie mogła przestać o nim myśleć. Teraz, kiedy miała go na wyciągnięcie ręki, jeszcze bardziej przewijał się w jej głowie. Całe południe spędziła leżąc na łóżku i gapiąc się za okno, podglądając ciężko pracującego chłopaka. Moment, gdy ujrzała jego umięśnioną klatę, przyprawił ją niemal o zawał serca.
Chłopak jak marzenie. To nie dla mnie. Nie moja Iiga.- pomyślała.
cdn.
Julka.
Inni zdjęcia: .. fuckit2296;) virgo123Inny świat judgafDziko rosnące hanusiekCuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24