Wakacje- Justyna cz. 2

http://www.youtube.com/watch?v=ncnJvgpE2zo

Zapraszam do poprzednich wpisów :*

Sidła (klik) -> jeszcze tylko 23 fajne :)

CZĘŚĆ DRUGA

Gdy przyjechała na miejsce wszystkie dziewczyny już były, z wyjątkiem Klaudii, która zawsze się spóźniała. Posiedziały chwile, pogadały, przyszła Klaudia, dalej gadały. W pewnym momencie Luiza zobaczyła grupkę swoich znajomych, zawołała ich, żeby dziewczyny ich poznały. Hej! Fajnie, że jesteście, poznajcie się. Dziewczyny, to Ada, Ola i Arek, a to Klaudia, Kinga i Tamara.- powiedziała z uśmiechem. Podaliśmy sobie ręce. Cześć! Miło mi Cię poznać.- powiedział z uśmiechem Arek wyciągając dłoń w stronę Tamary. Cześć! Mi również.- powiedziała Tamara odwzajemniając uśmiech. Arek to przystojny, wysoki, brunet z uroczym uśmiechem. Od razu spodobał się Tamarze. Jest bardzo przystojny. Zbyt przystojny jak dla mnie.- pomyślała. Przez Tamarę przemawiały kompleksy, uważała, że nie zasługuję na przystojnego chłopaka, który jej się podoba, bo przecież są dziewczyny o wiele ładniejsze ode mnie, zawsze tak myślała. W tym gronie posiedzieli może godzinę. Rozmawiali, śmiali się. Tamara polubiła ich wszystkich. Później Ada, Ola i arek musieli iść. Dziewczyny pożegnały się z nimi i jeszcze trochę zostały na plaży. Tamara wróciła do domu około 17. I jak było?- zapytała mama świetnie- odpowiedziała z uśmiechem. cieszę się. Tami, będę potrzebowała twojej pomocy. ok. zaraz zejdę. Poszła do swojego pokoju, przebrała się i szybko zalogowała na facebooka. Zaproszenia od dziewczyn już były, zaakceptowała. Szkoda, że nie od Arka pomyślała. Spodobał jej się, ale w czasie spotkanie nie zwracał na nią większej uwagi niż na inne dziewczyny. Ale nie było czasu teraz nad tym myśleć. Zamknęła laptopa i zeszła na dół. Pomogła mamie, później zjadła kolacje, obejrzała jakiś film i wzięła kąpiel.

CDN.

Justyna