http://www.youtube.com/watch?v=x59kS2AOrGM
Sidła nienawiści
ROZDZIAŁ DRUGI
część sto piąta
Siedziałam i myślałam. Zamknęłam oczy i starałam się skupić na bieżącej chwili. W pewnym momencie moje rozmyślanie zostało przerwane, ponieważ ktoś się do mnie dosiadł. Był to Kornel.
- Skąd wiedziałeś, że tu będę? - pytałam zniesmaczona.
- Domyśliłem się, że skoro jesteś nad morzem, to chciałabyś te morze zobaczyć. A trafiłem tu, bo Cię świetnie znam i wiem, że chciałabyś być z dala od ludzi. Poza tym jak tylko czuję się gorzej i mam problem, a jestem tutaj, to też trafiam w te miejsce. Ma ono w sobie jakąś magię, wszystko staje się łatwiejsze do przyswojenia.
- Tak, masz rację, o wiele lepiej się tu myśli i dochodzi do racjonalnych rozwiązań.
- A jakie rozwiązanie proponujesz w obecnej sytuacji?
- Co masz na myśli?
- Wiesz dobrze, że Cię pragnę, że Cię pożądam, że nigdy nie było i nie będzie innej kobiety w moim życiu.
- Kornel, proszę przestań. To nie jest tak, to nie może być tak. Ja mam Filipa, ja mam... (już chciało mi się wymsknąć słowo dziecko, jednak w porę się opamiętałam).
- No co masz?
- Mam mnóstwo innych problemów, nie potrzebuję więcej, naprawdę.
- Ale mało co mnie nie pocałowałaś, chciałaś tego, widziałem to. Nie kłam.
- Owszem chciałam, ale to było jedynie chwilowe zaślepienie. Chwila poniesienia, nie znasz tego?
- A wtedy? Nie było Ci ze mną dobrze? Twoje piski wskazywały na co innego, zachowanie również.
- Byłam pod wpływem alkoholu.
- Sugerujesz, że kiedy jesteś pijana, to nie jesteś w ogóle poczytalna? I można robić z Tobą wszystko, co tylko ktoś sobie zapragnie? Nie jesteś taka, jesteś rozsądna, nie nadawaj sama sobie miana puszczalskiej.
- Tak, a jaka Twoim zdaniem jestem? (po raz kolejny chciałam wspomnieć o dziecku, byłam zdenerwowana, a w takim stanie jestem zdolna wykrzyczeć komuś wszystko)
- Mądra, rozsądna, inteligentna, odpowiedzialna i wrażliwa. I właśnie ta Twoja wrażliwość skazuje Cię na cierpienie, bo wszystko czujesz i przeżywasz dwa razy mocniej niż inni. Julka, na pewno nie chcesz, żeby ktoś źle o Tobie myślał. Ale jak inni mogą Cię dobrze postrzegać, skoro sama nie wiesz, ile jesteś warta? Mniej samokrytyki.
- Nie Kornel, Ty nic nie wiesz o mnie. Nie jestem taka za jaką się podaję. Co Ty o mnie wiesz? No co? - zaczynałam krzyczeć, a po moich policzkach spływały łzy.
- Wiele wiem, naprawdę wiele, jednak Ty tego faktu do siebie nie dopuszczasz.
- Daj mi spokój, proszę, chcę zostać sama. Odejdź już!
- Jak chcesz, ja pójdę, ale pamiętaj- nie jesteś taka, na jaką sama siebie oceniasz. Jesteś wspaniałym człowiekiem, który po prostu ma problemy, ale pamiętaj też, że nie ma takiego problemu, z którego bez pomocy przyjaciół i bliskich nie dałoby się wyjść. - powiedział, odchodząc.
Mam to co chciałam, zostałam sama. Nie wytrzymałam i się rozkleiłam. Cały podkład, cały tusz spływał po moich policzkach. Na moją szyję i ziemię spadała łza za łzą. Każda jedna oznaczała jakiś problem- jedna była ucieczką od rodziców, druga była niezdecydowaniem- czy włączyć telefon, czy też nie, kolejna była tęsknotą za moimi najbliższymi, następna oznaczała ból i rozpacz za Filipem, moją miłością, kolejna to był lęk przed dzieckiem, inna symbolizowała niezdecydowanie wobec Kornela, a następna oznaczała żałość nad własną sobą i swoim życiem. Każda coś oznaczała, każda była ważna i bardzo bolesna.
MOI DRODZY, JA ZMYKAM NA KONCERCIK. KOLEJNA NOTKA DOPIERO JUTRO.
MAM NADZIEJĘ, ŻE UDA WAM SIĘ UZBIERAĆ MINIMUM 100 FAJNYCH- JEST TO WARUNEK, ŻEBYM DODAŁA NASTĘPNĄ CZĘŚĆ SIDEŁ, A NAWET I KOLEJNĄ NOTKĘ. WIEM, ŻE JAK BYŚCIE CHCIELI TO NAWET MOGLIBYŚCIE NAKLIKAĆ 1000 FAJNYCH, ALE WAM SIĘ PO PROSTU NIE CHCE :P DO ROBOTY MYSZKI :*!
+ OCENIAJCIE OCZYWIŚCIE OPOWIADANIE W KOMENTARZU : )
cdn.
Julka.
Inni zdjęcia: 21 / 07 / 25 xheroineemogirlxZ kolegą nacka89cwaSynuś nacka89cwaogorki dorcia2700O poranku :) halinam2nd bezpozegnania508 mzmzmz2025.07.21 photographymagicPiaskowiec slaw3001541 akcentova