Podwórkowe gówniary cz. 15

http://www.youtube.com/watch?v=pb-I8Uxzmgk   JUŻ NIEDŁUGO! *.*

Kochani, słabo, słabo- klikamy fajne i komentujemy! :*

Znajdzie się osoba, która wykupi mi pro? :c to naprawdę pilne, bo od jutra będę mogła dodawać tylko dwie notki, no chyba, że ktoś mnie wybawi...

ZAPRASZAM DO POPRZEDNICH NOTEK!

CZĘŚĆ PIĘTNASTA

***
Siedziałyśmy w trójkę na łóżku w moim pokoju. Oglądałyśmy Trzy metry nad niebem i jadłyśmy popcorn z dużą ilością masła i soli. Co chwilę któraś z nas komentowała to, co akurat się wydarzyło w filmie. Spojrzałam na zegarek. Była 18.30. Westchnęłam. Poczułam, że robi mi się niedobrze. Uniosłam oczy ku sufitowi i pomyślałam:
-Tylko nie to.
Zeskoczyłam szybko z łóżka i pobiegłam do łazienki trzaskając drzwiami. Klęknęłam przed sedesem i zwróciłam wszystko, co dzisiaj zjadłam. Ze złością spuściłam wodę i wypłukałam buzię. Wyszłam z łazienki i spojrzałam na Melissę i Samanthę. Sam patrzyła na mnie ze współczuciem, Melissa ze zdziwieniem. Wzięłam głęboki oddech i powiedziałam:
-Tak, jestem w ciąży.
Melissa zeszła z łóżka, podeszła do mnie i mnie przytuliła. Było to chyba najlepsze, co mogła teraz zrobić. Odwzajemniłam uścisk.
-Może lepiej, jak już pójdziecie. Muszę pomyśleć. Sama. Dzięki, że przyszłyście. Do zobaczenia w Kotłowni- powiedziałam żegnając je. Po chwili leżałam na łóżku. Słyszałam, jak w tle leci nadal film. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z powagi sytuacji. I dopiero teraz zdałam sobie sprawę, z tego, co się dzieje. Nigdy nie zadałam sobie tego pytania, bo się bałam, ale muszę kiedyś na nie odpowiedzieć. Co ja zrobię z tym dzieckiem? Po policzkach ciekły mi łzy. Czy jestem gotowa na aborcję? Czy jestem gotowa, na wychowywanie dziecka? Czemu tak bardzo się gubię w sobie? Czemu raz jestem dziwką,  a raz słodkim barankiem? Czemu nie potrafię się zdecydować, kim chcę zostać? Zdenerwowana otarłam łzy. Stanęłam przed lustrem i rozebrałam się do bielizny. Założyłam na siebie zwykłą czarną sukienkę na ramiączka, z dekoltem w łódkę. Twarz przetarłam mokrą chusteczką i wytarłam ręcznikiem. Pomalowałam usta na czerwono i założyłam czarne szpilki. Spojrzałam na swoje odbicie Wzięłam szminkę i zaczęłam nią pisać na lustrze:
-Zmienić El w dziwkę.
-Wychować dziecko.
-Powiedzieć Mattowi.
-Wypełnić do końca swój plan.
-Zniszczyć Juli i jej ŻAŁOSNE Giteski.
Spojrzałam na to, co przed chwilą nagryzmoliłam na tej szybie. Przymrużyłam oczy. Wzięłam głęboki oddech. To właśnie wybrałam. To mój wybór. A teraz muszę się udać na imprezę i wypełnić swój plan do końca.

CDN.

Priim