Podwórkowe gówniary cz. 16

http://www.youtube.com/watch?v=cIzdLQxs7OE

ZAPRASZAM DO POPRZEDNICH NOTEK :*!

CZĘŚĆ SZESNASTA

Siedziałam przy stoliku w Kotłowni. Dookoła mnie siedziały Melissa, Samantha. Wszystkie patrzyłyśmy na El, która właśnie całowała się z jakimś chłopakiem pod ścianą. Mmmm. Szybko się uczy. Po chwili odsunęła się od niego i podeszła do nas. Podałam jej butelkę piwa. Dziewczyna wypiła całą zawartość. Zaczęła skakać i się śmiać. Uniosłam brwi. Weszłam na parkiet i przywołałam resztę dziewczyn. Zaczęłyśmy tańczyć. Po chwili podszedł do mnie jakiś chłopak. Złapał mnie za tyłek, a ja objęłam jego szyję. W końcu szepnęłam mu do ucha:
-Widzisz tę obok mnie?
Chłopak spojrzał na El i przytaknął.
-Ona chce się z Tobą przespać. Marzy o tym. Jednak musisz coś wiedzieć. To będzie jej pierwszy raz. Jeśli chcesz, możesz dać jej to- powiedziałam, podając mu małą tabletkę. Chłopak uniósł brwi.
-Tabletka gwałtu?- zapytał.
Uśmiechnęłam się i powiedziałam:
-Twój wybór. Jednak najpierw musisz się ze mną pocałować, bo takiej okazji nie przepuszczę- powiedziawszy to przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam. Chwilę się całowaliśmy, jednak po chwili odsunęliśmy się od siebie. Chłopak podszedł do El i szepnął jej coś na ucho. Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a po chwili już jej nie było. Impreza trwała dalej. Tańczyłyśmy, śpiewałyśmy, piłyśmy, śmiałyśmy się. Kiedy nadchodziła północ, spostrzegłam chłopaka, z którym poszła El. Ten rozglądał się po sali. Nagle jego wzrok zatrzymał się na mnie. Przywołał mnie gestem dłoni. Podbiegłam do niego.
-Co jest?- zapytałam. Chłopak spojrzał na mnie przerażony i wskazał wyjście. Wybiegłam na dwór. Nagła zmiana temperatury wywołała u mnie gęsią skórkę.
-No co jest idioto!?- krzyknęłam. Chłopak wskazał postać, leżącą na trawie. Podbiegłam. El leżała na ziemi. Obok niej zobaczyłam ślad wymiocin. Otworzyłam szeroko oczy i krzyknęłam. Spojrzałam na chłopaka.
-Co się stało!?- krzyknęłam.
-Wzięła coś, co dał jej jeden chłopak. Kupiła ich dużo i połknęła wszystkie. Popiła alkoholem.
-Idioto, czemu jej nie ostrzegłeś?!- krzyczałam, a po policzkach ciekły mi łzy. Usiadłam na ziemi, obok El. Miała otwarte oczy, uśmiechała się lekko. Złapałam ją za rękę. Była zimna. Krzyknęłam:
-Pomocy!- po czym poczułam, że robi mi się ciemno przed oczami. Ciemno. Cicho. Pusto. Otworzyłam oczy. Zaczynałam powoli widzieć, co się dookoła dzieje. Leżałam na szpitalnym łóżku. Obok mnie siedziała Melissa i Samantha.
-Gdzie El?- zapytałam.
Dziewczyny przygryzły wargi.
-Nie pamiętasz?
Przymrużyłam oczy i nagle uderzyła mnie fala wspomnień. Czerwona szminka na lustrze. Alkohol. Tabletka gwałtu. Północ. El leżąca na ziemi. Blada. Spojrzałam na dziewczyny przerażona.
-Co teraz?- szepnęłam, a po policzkach ponownie zaczęły mi spływać łzy.
-Policja już się tym zajmuje. Jej rodzice wszystko wiedzą.
Odwróciłam się od dziewczyn i ściślej przykryłam kołdrą.
-Idźcie już.
Zostałam sama.

CDN.

Priim