photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Sidła nienawiści roz. 2 cz. 78
Kategoria:
Pamiętnik .
Dodane 1 MAJA 2013
2488
Dodano: 1 MAJA 2013

Sidła nienawiści roz. 2 cz. 78

http://www.youtube.com/watch?v=mpPTXXGBXBs

PRZEPRASZAM, ŻE SIDŁA TAK PÓŹNO :C !

Zapraszam do dzisiejszej notki przemyśleniowej. :)
ZAPRASZAM- http://wexarexyoungx.tumblr.com/

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

Sidła nienawiści

ROZDZIAŁ DRUGI

część siedemdziesiąta ósma

Przed salą zobaczyłam mamę Filipa, natychmiast do niej podbiegłam, żeby się dowiedzieć co jest z moim chłopakiem.
- Spokojnie Julciu, już jest wszystko w porządku. Filip odzyskał przytomność, ale lekarze chcą go zostawić na badania, w poniedziałek, góra wtorek powinien wyjść. Dziękuję, że tak szybko przyjechałaś, mam nadzieję, że nie popsułam Ci planów na weekend.
No i co miałam powiedzieć? Że jego mama zepsuła mi rodzinny wyjazd, który miał być dla mnie odstresowaniem? Przecież jej syn jest dla mnie najważniejszy.
- Nic się nie stało, naprawdę. Mogłabym zobaczyć się z Filipem?
- Tak, ale proszę nie denerwuj go. odpowiedziała kobieta.
- Nie mam zamiaru, chcę go tylko odwiedzić. A tak w ogóle to co pani robi w Polsce?

- Podenerowowana stanem zdrowia Filipa babcia, zadzwoniła do mnie i prosiła, żebym wróciła. Wraz z tatą Filipa wsiadłam do samolotu i jestem, nie mogłam syna tak zostawić, zaniepokoiłam się.
Przytaknęłam i weszłam do Filipa. Miałam taką ochotę, żeby mu wszystko wygarnąć, ale stwierdziłam, że szpital nie jest na to dobrym miejscem. Zeszłam na dół do szpitalnego sklepiku i nakupiłam mu soczków, owoców, jakieś ciekawe gazety i chrupki kukurydziane, żeby nie był głodny.
Weszłam do sali.
- Julka?! Jak się cieszę, że jesteś!- powiedział chłopak, natychmiast podnosząc się na łóżku.
- Twoja mama do mnie zadzwoniła, bardzo chciała, żebym to ja była przy Tobie.
- Nie zasługuję na to, nie wiem dlaczego tu przyszłaś, tyle złego Ci zrobiłem- powiedział.
- O proszę, cieszę się, że dotarło to do Ciebie. Wiesz już, że robisz źle? Ciągle na mnie krzycząc, a ten pocałunek&
- Proszę nie wracajmy do tego. Miałem czas, żeby wszystko zrozumieć i obiecuję, że już tak nie postąpię. Nie rozumiem po co tu jesteś skoro Cię krzywdzę, jak chcesz to wyjdź, nie obrażę się.
- Zamknij się Filip- powiedziałam. Przyjechałam specjalnie dla Ciebie z Mazur, tylko po to, żeby ślęczeć jak głupia przy Twoim łóżku. A wiesz dlaczego? Bo Cię idioto kocham!
Chłopak spuścił głowę w dół.
- Jesteś cudowna, dziękuję- powiedział po chwili.
Podeszłam do szafki i wyciągnęłam wszystko to, co kupiłam.
- Chrupki kukurydziane? zapytał zdziwiony.
- Tak, jesteś w szpitalu, więc żadnych laysów nie dostaniesz. Diety trochę kochany, diety.
- Wiesz, że nic mi nie jest, prawda? zapytał.
- Tak, ale lekarze muszą być pewni.
Chwilę jeszcze posiedziałam przy Filipie, pożegnałam go słodkim pocałunkiem i wróciłam do rodziców, którzy dzielnie czekali w samochodzie.
- Mamo, dzisiaj na noc pójdę do szpitala, dobrze?
- Dobrze. odpowiedziała mama, jednak po chwili włączył się tato:
Masz zamiar siedzieć całą noc w szpitalu? Przecież to nic nie da! Lepiej posiedź w domu, a rano Cię przywiozę.
- O proszę, Kacper pamiętasz jak leżałeś w szpitalu? Byłam wtedy w wieku Julki i czy nie było Ci miło, gdy tylko otworzyłeś oczy, a ja siedziałam przy Twoim łóżku? To jest miłość, tutaj nic nie zabronisz, ona wie co robi.- odpowiedziała mama.
Tato się zgasił, a ja podziękowałam mamie całusem w policzek. Wróciliśmy do domu, ja do walizki spakowałam jakieś swoje rzeczy do szpitala- książkę, pastę i szczoteczkę do zębów, szlafrok, koszulę, mydło... Jakbym normalnie sama miała tam leżeć.
Po godzinie 21 zbierałam się do wyjścia, kiedy nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
Była to Eliza.
- Czego chcesz? przywitałam niesamowicie oschle byłą przyjaciółkę.
- Co się dzieje z Filipem? Nie odbiera ode mnie telefonu.
- I nie będzie odbierał, wynoś się z naszego życia, nikt Cię tu nie chce. Filipa nie ma, a Ty się nie dowiesz, gdzie on jest. powiedziałam i wsiadłam do taty samochodu, po kilku minutach byłam w szpitalu.

Mam nadzieję, że 100 fajnych będzie pod tą częścią :*

cdn.

Julka.

Komentarze

doomciax3 to jest piękne ♥
02/05/2013 12:55:22
mietowax3 jego rodzice wyjechali tak?
01/05/2013 21:32:37
opowiadaniazsercemx3 Tak, ale babcia podenerwowana stanem chłopaka zadzwoniła po rodziców, który natychmiast przylecieli na miejsce. Nie napisałam tego, a błąd... myślałam, że jakoś się domyślicie skoro się Julka do Filipa nie odzywała, ale widzę, że muszę to dopisać. :p
01/05/2013 21:36:38
mietowax3 nie spoko, domyśliłam się tylko wszystko szybko się działo i moim zdaniem ona musiałaby już dzwonić po tym pocałunku żeby mieli czas wrócić ; )
01/05/2013 22:58:51
opowiadaniazsercemx3 Okej :) samolotem jest szybciutko :)
01/05/2013 23:02:28
mietowax3 okej, okej, mniejsza o to ; )
02/05/2013 7:10:07

wemustlove *_*
01/05/2013 23:35:25
~klaudia Kocham to !
01/05/2013 22:59:04
ingacytaty Elegancko i bardzo interesujące;*;*;*;*
01/05/2013 22:41:11
muze Mmm <3
01/05/2013 21:54:30
nikosia00 mam nadizeję, że Eliza zniknie z ich życia
01/05/2013 21:46:54
martusss91 romantycznie :)
zapraszam do mnie: www.facebook.com/PieknOmaniaStylistkaMm?ref=hl
01/05/2013 21:27:39

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: 2025.07.29 photographymagicKrwawodziób slaw3001549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwaPark maszynowy. ezekh114everything must change dawsteTaka sytuacja. biesikBudzikom śmierć bluebird11