Nowy rozdział w życiu 5
Na lekcji siedziała z nową koleżanką Darią, nie należała ona do grupy plastikowych Barbie. Była nawet w porządku. Chodziła z jednym z kolegów Sebastiana. Lekcje jakimś cudem, ale zleciały bardzo szybko. Niestety do domu wracała sama, bo po Kasię przyjechała szybciej mama i zabrała ją do lekarza na jakieś badania. Później umówiły się pod centrum handlowym na zakupy. Zdążyła wejść do domu zjeść obiad trochę pobawić się z siostrzyczką i już musiała wychodzić. Chodziły po wszystkich sklepach przymierzały śmieszne ciuchy i razem się wygłupiały. Dorota mimo sprzeciwu koleżanki kupiła jej kilka rzeczy. Dla niej pieniądze nie stwarzały problemu, a była naprawdę szczęśliwa, kiedy widziała uśmiech na jej twarzy. Po udanych zakupach udały się do pobliskiej kawiarni i zamówiły duże porcje lodów. Był po 16 nie miały, co robić w domu, więc poszły jeszcze do kina na jakieś romansidło. Był piątek, dlatego Dorota zaproponowała koleżance, żeby u niej nocowała i zrobią sobie w domu takie małe Spa przy okazji odpręża się przed poniedziałkiem. Rodzice obu dziewczyn od razu się zgodzili. Poszły do Kasi po jej ciuch i poszły na małe zakupy, bo miały ochotę na coś słodkiego. Siedziały tak relaksując się i zaczęły poważnie rozmawiać
-Dorota pokochałaś, kiedyś kogoś.
-Tak i to był mój największy błąd.
-Opowiesz mi o tym?
-Ok. Ale nikomu nie możesz tego powiedzieć, bo nawet rodzice o tym nie wiedzą.
-Obiecuję, że na pewno nikomu tego nie powiem.
-Było to rok temu. Poznałam go w szkole był ode mnie dwa lata starszy. On przekonał mnie, że miłość podobno istnieje. Była impreza u naszych znajomych. Kiedyś nie byłam takim odludkiem, rzeczywiście zawsze byłam nieśmiałą, ale miałam dużo znajomych. Ja wypiłam an tej imprezie. Góra dwa piwa Maciek tak miał na imię mój były wypił dużo więcej. Zaciągnął mnie siłą na górę do jakiegoś pokoju, krzyczałam, ale nikt mnie nie słyszał było za głośno chciałam się wyrwać, ale on był silniejszy. Zgwałcił mnie. Zrobiła to osoba, która przez pół roku mówiła mi, że mnie kocha. Od tamtego czasu zamknęłam się w sobie. Zaczęłam nosić czarne ciuchy i odcięłam się od ludzi, stałam się odludkiem. Jego nie chciałam znać. Jakimś cudem udało mi się namówić rodziców na zmianę szkoły. Pół roku oznajmili mi, że się wyprowadzamy z jednej strony uznałam, że moje życie i tak będzie takie samo. Ale tutaj wzięłam się w garść i chcę zacząć życie od nowa. To jest moja historia
-Sama sobie z tym poradziłaś?
-Tak nie chciałam nikomu o tym mówić, to było za trudne.
Dziewczyny się przytuliły Dorocie poleciało kilka łez, ale nie chciała się rozklejać. Obiecała sobie, że będzie silna. Rozmawiały jeszcze kilka godzin Kasia też opowiedziała jej o swoim życiu. Po 2 w nocy poszły spać. Rano obudził je pies dziewczyny, który domagał się, żeby ktoś w końcu z nim wyszedł. Dorota wstała, założyła na siebie dres i wyszła z Reksem na dwór. Nagle usłyszała za sobą jakiś głos, na początku myślała, że to nie do niej
-Nawet w dresie świetnie wyglądasz!
-Czy ty w końcu idioto się ode mnie odczepisz.
-Także miło mi cię widzieć, a na imię mam Sebastian i nie odczepie się od ciebie dopóki nie zgodzisz się ze mną umówić.
-I tak w końcu ci się to znudzi, bo nigdy się z tobą palancie nie umówię.
-Ale ja jestem skarbie wytrwały i zawsze zwyciężam.
Postanowiła już wcale się do niego nie odzywać, bo to i tak nie miało sensu.
CDN