Taka niespodzianka ;)
Die Together cz. 31
- Dlaczego on to zrobił? - Pytałam Miłosza siedząc z kubkiem herbaty w ręku. Nie wiem czemu, ale za całą akcję na plaży obwiniałam Filipa.
- Nie wiem Lena. Też tego nie rozumiem - odpowiedział Miłosz. Wiedziałam o co mu chodzi, ponieważ mój przyjaciel nie był zwolennikiem dzielenia się łóżkiem z kimś poza obecnym partnerem (w jego wypadku partnerką) seksualnym.
- A co ja mam z tym zrobić? Porozmawiać z nim o tym, czy po prostu zachowywać się jakby nic się nie stało?
- A masz wrażenie, jakby nic się nie stało?
Przez dłuższą chwilę nic mu na to nie odpowiadałam. Siedziałam zamyślona wpatrując się w paruący jeszcze kubek. Nie wiedziałam co mam zrobić w związku z Filipem. Zranił mnie fakt, że najwidoczniej z łatwością zgodził się na mój udział w orgii. Nie rozumiałam tego, przecież wiedział, że nie mam aż takiej łatwości z przespaniem się z kimś. A nie wspominając już nawet o trójkątach i orgiach. Ale z drugiej strony on też był pod wpływem narkotyku, a przez cały wieczór pił więcej niż ja, więc możliwe, że ecstasy podziałało na niego z większą intensywnością. Jednakże nie jestem przekonana czy jest to wystarczające usprawiedliwienie. Musiałam z nim porozmawiać i wtedy będę mogła zdecydować co robić dalej.
- Dobra, po tym, że mi nie odpowiedziałaś domyślam się, że jednak uważasz inaczej - powiedział Miłosz i uśmiechnął się minimalnie. Wyglądało to bardziej jak skrzywienie warg, jednak znałam go na tye, żeby uznać to za uśmiech. Dopiero, gdy on się odewał uświadomiam sobie jak długo siedziałam zamyślona.
- Chyba powinnam z nim porozmawiać na ten temat.
- To zadzwoń do niego - odpowiedział chłopak i w tym samym momencie usłyszałam dźwięk mojej komórki. Spojrzałam na ekran: "Filip;*"
Może jutro następna, zobaczymy ;)
A jak na razie tak jak na zdjęciu!
Alex