Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. Odejść, nie pozostawiając po sobie żalu, z dala od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. W takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
Przyzyczaiłam się, że ludzie, na których zależy mi najbardziej, zwyczajnie odchodzą. Zostawiają mnie dla własnego szczęścia. Mają gdzieś moje życiei moje problemy. Nie obchodzi ich to, że dla nich byłam gotowa skoczyć w ogień, poświęcić wszystko, co mam. I to jest trochę przykre.
Czasem nie mówię nikomu jak się czuję. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że się boję ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chociaż mnie w małym stopniu zrozumieć.
W życiu trzeba wszystkiego spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, jechać w bagażniku, nieszczęśliwie się zakochać, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście. Ale jeśli robisz coś złego, to przynajmniej baw się przy tym dobrze. Może jutro będzie koniec świata. Przecież może.
Archiwum na gadu i esów się pozbyłam. Teraz wystarczy zapomnieć.
Potem Ty się zjawiłeś i odszedłeś, i znów nie miałam nikogo. Na całym świecie nie było istoty, która dawałaby mi radość sprawiania jej radości, która byłaby częścią mojego życia. Nie ma straszniejszej rzeczy.
Cisza jest niebezbieczna, gdy jest się samemu, ale groźniejsza się robi, gdy jest się z kimś. Cisz jest dla samotnych, gdy ją wybierają. Gdy w twoim związku panuje cisza czy oby na pewno nie jesteś sam?
Czy coś się dzieje? Dużo się dzieje, ktoś odchodzi, ktoś przychodzi. Ktoś się rodzi, ktoś umiera. Ktoś jest zdrowy, ktoś umiera. Są szczęścia i nieszczęścia. A my? I tak dajemy z siebie wszystko, głupio wierząc w lepsze jutro. Staramy się, by było nam dobrze. Musimy sobie sami na to szczęście zasłużyć. Dziś ogarnia mnie obawa, że już nie będę potrafiła cieszyć się z tego, że żyję.
Zastanawiam się, co faceci czują, kiedy są zakochani. Czy czują motylki w brzuchu? Myślą o dziewczynie 24/7? Czy czekają godzinami, aż wejdziemy na gg, albo napiszemy sms-a? Czy uśmiechają się pod nosem, kiedy wspomianją wspólne chwile? Tęsknią za nami przez cały czas? Czy wspominają nasze słowa dokładnie je analizując?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Natalia .