38. Historia 1D cz.2

Zadzwoniłam do mamy, że spóźnię się godzinkę i poszłam z Harrym na kawę i ciastko. Rozmawialiśmy razem przez 3 godziny i dowiedziałam się , że mieszka nie daleko mnie i bardzo ładnie śpiewa. Spotykaliśmy się codziennie i namówiłam go aby zgłosił się do X Factro. Poszedł , przeszedł. Cieszyłam się okropnie , że mój przyjaciel może wygrać program. Okazało się , że powstał z nim i czterema innymi chłopakami zespół - One Direction. Harry, Liam, Luis, Niall i Zayn zostali przez jurorów połączeni w jedną drużynę. Nie było miejsca dla pięciu, zdolnych i prześlicznych chłopaków. Połączyli siły i przeszli do programu. Walczyli o zwycięstwo, ćwiczyli przez cały y tydzień, przechodzili, a Harry miał dla mnie z dnia , na dzień mniej czasu. Postanowiłam do niego zadzwonić.

-No Hej . Co tam ? - zapytał

-Czeeść ... Możemy się spotkać ?

-Przepraszam cię, ale nie mogę mam z chłopakami próbę. - odpowiedział

-Aha. Spoko. Znaczy nie spoko ... Harry to jest bardzo ważne . Muszę ci coś powiedzieć ! - zaczęłam płakać 

-Iza przestań płakać i powiedz mi co się dzieje ? 

-Nie Harry  ! Ja nie mam zamiaru niczego ci tłumaczyć przez telefon.

-Dobrze. Za 30 min. będę u ciebie , ale już nie płacz .

-Pa ! - powiedziałam .

Rozłączyłam się i zaczęłam płakać bardziej. Pomyślałam " Nie mogęgo stracić ! Kocham Go ! " . Uświadomiłam sobię, że jest on dla mnie kimś więcej , a nie przyjacielem. Postanowiłam mu to powiedzieć. Zastanawiałam się tylko nad jednym ... czy go nie stracę i jaka będzie jego reakcja na to co ja powiem . W końcu przyszedł.

-Iza co się dzieje ? Czemu płakałaś ?

-Harry muszę ci coś powiedzieć ... Ja ... nie ... traktuję ...

-Iza przeprasza, że ci przerywam , ale ja coś muszę ważnego powiedzieć ... Nie jesteś dla mnie przyjaciółką , jesteś kimś więcej ... Ja cię poprostu kocham .

Gdy Harry to powiedział myślałam, że będzie mi trudniej powiedzieć , że ja to samo czuję , ale to co zrobił wyręczyło tysiące słów. Pocałował mnie , ale później i tak musiał pójść na próbę .  

-Harry ja ciebie też kocham .

-Muszę iść na próbę . W końcu chcesz mieć chłopaka zwycięscę ?

-Oczywiście, ale też chcę aby był ze mną .

-To może chodź ze mną na próbę ?

-No dobrze.

Gdy poszliśmy na próbę chłopaki zdziwili się , że ja i Harry idziemy obięci. Widziałam w oczach Liama wściekłość . nie odzywał się do mnie , a do Harrego miał dziwny stosunek. Już nie tak przyjazny jak kiedyś. Luis, Niall, Zayn i Harry poszli na dwór zagrać w kosza, a Liam powiedział mi ocś co nie zszokowało.

-Iza gdy zobaczyłem cię po raz pierwszy spodobalaś mi się szalenie. Kocham Cię .

Nie wiem co się ze mną działo . Nagle czułam miłość do Harrego i Liama. Zastanawiałam się czy powinnam powiedzieć Harremu o tym co mi Liam powiedział . Postanowiłam nic nie mówić . 

-Liam ja cię bardzo lubię jako przyjaciela , ale nic mniej , nic więcej. Kocham Harrego.

-Iza wiem , że mnie kochasz. Twój wzrok jak na mnie patrzysz wszystko mówi.

-Liam nie kocham cię . KOCHAM HARREGO ! ZROZUM TO ! - krzyknęłam.

Nagle usłyszałam za plecami głos Nialla .

-Liam co ty mówisz ?! Iza jest dziewczyną Harrego , a ty jej mówisz coś takiego ?!

-Niall nie wtrącaj się w niej swoje sprawy .

-Liam ogarnij się i odpuść sobie dziewczynę twojego najlepszego przyjaciela .

-O co chodzi ?! Kogo dziewczyna podoba się Liamowi ? - zapytał ze śmiechem Harry .

-A takiego typa. Chodzi z dziewczyną nie długo , a ten jej wyznaje miłość - ze śmiechem powiedział Niall.

-Oj liam odpuść sobie dziewczynę twojego kumpla, bo tamten może ci dać w mordę. Znaczy ja bym tak zrobił .

Gdzy usłyszałam co powiedział Harry wiedziałam już , że nie powiennam nic mówić Harremu. Poprosiłam Nialla i Liama , aby nic nie mówili Zaynowi i Luisowi nic nie mówili, by Harry się nie dowiedział. Nie chciałam aby przezemnie najlepsi przyjaciele się pokłócili.