photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 STYCZNIA 2012

opowiadanie.cz 1 + prolog.

 heej . ! ;* pierwsze opowiadanie napisane przeze mnie . xd ;D

jeśli macie jakieś OPOWIADANIA to wysyłajcie nam na PM na pewno wstawimy . ;*

to opowiadanie ma pare części .;D

 

 


PROLOG .


Rose - niebieskooki blondyn (Niall) spojrzał smutno na rudzielca.

Wynoś się,nienawidzę cię słyszysz?! - rzucałam w niego wszystkim co wpadło mi w ręce, a on odwrócił się i tak po prostu odszedł..na zawsze.

Opadłam na łóżko piszcząc w poduszkę i pozwalając słonym kroplą spływać po moich policzkach.

Zostawił mnie..dla nich.. tej głupiej czwórki i marzeniom.

Drzwi się lekko uchylił a ja zaczęłam wycierać łzy.

Nie płacz słońce - kobieta tak do mnie podobna jednak o wiele lat starsza usiadła obok mnie przytulając mnie.

Musisz  się nauczyć pozwalać ludziom odejść, czy tego chcesz czy nie..to ich decyzja.

Słuchałam jej, chociaż nie chciałam.

Wolałam myśleć że to zależy ode mnie.

Byłam taka głupie..ale czego się spodziewać po czternastolatce której wali się świat.

W ciągu tych dwóch lat zmądrzałam.

Nie było płaczu,potoku wspomnień i zazdrości tych wszystkich dziewczyn w ramionach mojego byłego przejaciela..na twitterze i innych stronach.

Nazywał je fankami a ja w głębi śmiałam się z ich głupoty.

Cała piątka wyrosła,wyprzystojnieli chociaż nie powiedziałabym że wydorośleli.

Nadal ich nienawidziłam z całej siły chociaż wszędzie wokoło moje przyjaciółki ich ubóstwiały.

Nadeszło lato,niedługo obóz muzyczny.

Dwa miesiące beztroski i leniuchowania.

Nie mogłam się doczekać na te późne ogniska z przyjaciółmi poznając nowych ludzi którzy tak jak ja chcą dzielić się swoją pasją.

Usiadła na wielkim bagażu zapinając zamek do końca.

Zeskoczyłam na ziemię stając przed lustrem ozdobionym w zdjęcia.

Wyrosłam, z cięłam długie rude włosy które teraz opadały mi do ramion.

Matka często narzeka że jestem trochę za chuda.

Ale przytyłam kilka kilo w ciągu roku i teraz wydawało się jakbym była w sam raz.

Mój styl się nie zmienił, nadal modnie i dziewczęco jak na szesnastolatkę przystało.

Włożyłam ręce w kieszenie mojego kwiatowego jumpsuit'u i zbiegłam na dół.

 

 


CZĘŚĆ 1 .


Wszystko masz ? - moja ukochana rodzicielka jak zwykle martwiła się na zapas.
Tak - westchnęłam i usłyszałam dźwięk klaksonu przed domem.
Już są - uśmiechnęła się do mamy i wzięłam walizkę którą zniósł mi mój ojciec.
Będę tęsknić - przytuliłam ich obu lekko i wyszłam na spotkanie przyjaciołom.
Pierwszy wyskoczył przez okno Mike..był mi chyba najbliższych z chłopaków.
Siemka - cmoknął mnie w policzek i zabrał walizkę próbując wcisnąć ją do bagażnika.
Rose !<3 - Millie wskoczyła na mnie.
Millie ? - zaśmiała się .
Dusisz mnie - wydusiłam z siebie próbując wydostać się z jej uścisku.
Daj jej spokój - westchnęła Ellie odsuwając ją ode mnie.
Teraz nasza kolej - zaczęła mnie z ciskać a Ollie się dołączył.
Jedźmy już - Vera zaczęła narzekać wystając przez okno.
Wszyscy grzecznie wskoczyliśmy do auta a ja przytuliłam ją zapinając pas.
Droga strasznie mi się dłużyła.
'Summer Music Camp'

Komentarze

eemii świetne :) fajnie się czyta :)
22/01/2012 21:40:10
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisowox3cytatowo.