Elo to ja wkoncu po obozie mam foty które moge wam dodac. Wspomnien z niego zbyt duzo milych nie mam choc sa ;) w sumie to spalismy w takich namiotach jak te wyzej gdzie pakowali po 5 typa no oczywiscie do mnie wpakowali 7 i mielismy straszny tlok w lesie 2km od miasta i cywilizacji bez pradu nawet bez radia ale za to 100m do plazy. Gdyby chociaz pogoda byla dobra to nie byloby tak zle nie bylo ani jednego slonecznego dnia a ponadto w ostatni dzien zalalo nam namiot :/ i kanadyjka z bagazami poszla na szczescie zdazylem zabrac torbe :P No reszta relacji na jutro :P Dzisiejszy dzien goracy i duszny wiec wiekszosc przesiedzialem w domu ;) no ale bylem na spacerku bo justynka wróciła jupi no a jutro prawdopodobnie na basenik :P
Dowcip dnia:
Kolega opowiada koledze:
- Byłem u lekarza i poprosiłem o syrop od kaszlu, a on dał mi nie wiem czemu środek na rozwolnienie.
- Zażyłeś ten środek?
- Zażyłem.
- I co, kaszlesz?
- Nie mam odwagi...
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg