Trzeci raz się zabieram żeby tu coś napisać za każdym razem lenistwo było silniejsze odemnie
Wczoraj zrobiłam ciasto
,którego nikt nie chce zjeść ,bo każdy sie boi... w sumie ja też bym go nie jadła ale i tak chamsko robią
Dziś dzień nauki
jak zwykle pół dnia sie zbierałam żeby siąść nad książkami ... i tak w sumie mało się nauczyłam... ehhh ide teraz zrobic ściagi na historię bo kompletnie nic nie umiem a potem zadzwonie do Dawida i pomęczę troche rozmową