Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nia ma w sercu mojem
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to przyjaźń jest? czyli też kochanie?
Duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem mysli, jak rymy wybiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mnie natchneło? przyjaźń czy kochanie?
Jednak książki od polskiego do czegoś się przydają..;d
;***!
Tylko obserwowani przez użytkownika oookej
mogą komentować na tym fotoblogu.