(początek w poprzedniej notce)
...niestety, te dni szybko by się zmieniały... później, po iluś tam latach patrzyłabym jak moje dzieci biorą ślub, mają swoje dzieci... w końcu nadejdzie taki moment, w którym będę musiała odejść... moje życie na ziemi się skończy... nie będzie mnie tam, ale będę w sercach tych, których kochałam, kocham i będę kochała... przynajmniej mam taką nadzieję... i wiecie co? pisząc to mam uśmiech na twarzy i nie obchodzi mnie, że możesz się teraz ze mnie śmiać(bądź usypiać). mam to gdzieś... ty masz swoje życie, ja mam swoje. ty masz swoje marzenia, ja mam swoje. ty masz swój cel, ja mam swój... i niech tak zostanie... nie zamierzam się zmieniać... lubię moje życie i kocham tych, którzy są w nim(niektórych mniej, niektórych więcej, ale kocham)
ŻYCIE JEST NAMALOWANE RÓŻNYMI KOLORAMI
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24