hiuston Viola wiesz już rozmawialiśmy na temat tego co piszesz w poprzedniej nocie. POwiem tak mineło tyle czasu że ja zdążyłem się odzwyczaić może nie zupełnie ale w dużej części. Brakowało mi Ciebie czasem i to bardzo ale świat brnął do przodu a ja razem z nim zresztą sama wiesz jaki ja jestem. Staram się nie przejmować, być realistą nie pchać się między młotek a kowadło. I tak było teraz. Nie mam nic do tego żeby to wróciło ale ja będę bacznie obserwował jak to się toczy pokaże czas moje nastawienie i twoje oczywiście myślę że się uda ale nie wymagajcie ode mnie nadzwyczajnego bo jestem tylko sobą. Pewnie si8ę myle ale cóż.
O sobie: "Gdzie bywała najczęściej?
W jakie chodziła miejsca?
Czarny płaszcz.
Nudna twarz chłopięca.
Złośliwi mówili na nią Piękna.
Mówili na nią Piękna.
Czarne myśli miewała od samego poczęcia.
Łaziła kanałami.
Nie szukała szczęścia.
Złośliwi mówili na nią Naiwna.
Mówili na nią Naiwna.
Jednym okiem przyglądała się, jakie to wszystko brudne i złe.
Tak jak i inni miała nadzieję, że kiedyś wszystko poukłada się.
Ilu chłopców już miała?
I czy była do wzięcia?
Ilu kochała i trzymała w objęciach?
Złośliwi mówili na nią Niewinna.
Mówili na nią Niewinna.
Włosy na głowie rzadsze niż na rękach.
Dziury w sumieniu wypalone w spodenkach.
Mówili na nią Piękna.
Mówili na nią Piękna.
Jednym okiem przyglądała się, jakie to wszystko brudne i złe.
Tak jak i inni miała nadzieję, że kiedyś wszystko poukłada się.
Teraz cieszy się, że wszystko, czego miała mniej, nie jest potrzebne jej.
Teraz cieszy się, że wszystko, czego bała się, daleko od niej jest.
Śpij spokojnie, Piękna!"
Czym się zajmuję: Kombinowaniem i ściemnianiem na prawo i lewo;D