ROZDZIAŁ 17
Minęłam się z Niallem na klatce schodowej. W przelocie oznajmił mi, że Lexi już jest, a on wróci późno. Wdrapałam się na 3 piętro i stanęłam w progu szukając kluczy w torebce. Nagle drzwi się otworzyły, a w nich stanęła rudowłosa dziewczyna. Umśmiechnęła się i zaprosiła mnie gestem do środka. Bezpośrednia, czuła się jak u siebie.
- Liv - Oznajmiłam i podeszłam do niej podając dłoń.
- Skończmy z tym oficjalnym tonem - Mruknęła i przytuliła mnie po przyjacielsku. "Naprawdę otwarta" pomyślałam i dodałam na głos:
- Nialler zdążył streścić mi całą historię twojego życia, ale chętnie posłucham czegoś od Ciebie.
Skierowałam się do kuchni w drodze spinając włosy. Alex usiadła na stołku barowym i podparła twarz na dłoniach. Patrzyła na mnie przyjaźnie dużymi, niebieskimi oczami. Miła osoba.
- Napijesz się czegoś? - Spytałam przybierając gościnny ton.
Uśmiechnęła się i sięgnęła po coś do torebki. Wyciągnęła wino i potrząsnęła nim lekko.
- Już Cię lubię - Powiedziałam parskając śmiechem - Miałam ciężki dzień.
- Pomyślałam, że powinnyśmy się nieco rozluźnić - Zaczęła, podczas gdy ja rzuciłam jej korkociąg. Poszukałam kieliszków. Niestety Horan miał w szafkach same kubki i szklanki.
- NIall chyba nie ma czegoś takiego jak kieliszek - Oznajmiłam trochę zmieszana. Spojrzała na mnie i spytała ożywionym tonem:
- Pamiętasz te czasy kiedy siedziałaś z najlepszą przyjaciółką pod gołym niebem, popijając z jednej butelki tanie wino?
- Rozmawiając o wszytskim i o niczym - Skończyłam i pomyślałam o Gosii. Chyba jednka nie była dobrym przykładem zdradzając mnie z moim chłopakiem. Spoglądnęłam na Lexi z zaciekawieniem i odparłam:
- W sumie po co nam szklani?
- Dysponujemy też tarasem - dodała.
- No i jesteśmy dwie - Zakończyłam dialog po czym skierowałam swe kroki na balkon. W chwilę później dołączyła do mnie rudowłosa. Usiadłyśmy na zimnych płytkach wychylając się za barierkę. Alex zaczęła rozmowę o swoich studiach, pracy, Niallu. Zauważyłam, że słucham jej z uwagą i sama opowiadam rzeczy, które od dawna leżały mi na sercu. Potrzebowałam takiej babskiej rozmowy. Pociągnęłam łyk z butelki i zaczęłam opowiadać jak poznałam Liama. Alexandra słuchała z uwagą, czasami wtrącając swoje komentarze. Poczułam, że zawiera się między nami przyjaźń. Nagle usłyszałam wibracje telefonu. Wyciągnęłam komórkę i odczytałam wiadomość : "UŚMIECHNIJ SIĘ :)!"
Nadawca - Liam.
Spojrzałam na zachód słońca rozpościerający się nad Londynem i poczułam jak kąciki moich ust same się unoszą.
_____________
Jeśli ktoś jest zainteresowany zrobieniem filmiku lub zdjęcia dla 1D to niech sfotografuje się z płytą lub plakatem, czy nakręci filmik ze słowami w stylu "ONE DIRECTION COME TO POLAND''. Fanki z Hiszpani zrobiły filmik na 200 osób i my nie możemy być gorsze Directioner <3
Jeśli chcecie szczegółowym informacji piszczie na PM do majnsmajl lub do mnie, a przekieruje pytanie do majnsmajl :D
Mail na który należy wysyłać fotki to : [email protected]
A więc wbijajcie do www.majnsmajl.fbl.pl
lub piszcie do mnie. Adres mojego twittera @Maartuchaaa
Trzymajcie się Directioner <3!
DADDY DIERCTION :*
Wchodźcie na super blog z opowiadaniem pisanym przez moją przyjaciółkę http://www.photoblog.pl/directioner526/111770225/rozdzial-1.html
BOSKI - POLECAM! Zakochacie się w nim ;*