Krystianowi nudziło się
podczas przerwy w pakowaniu
i rozpier***** stare spodnie...
Na koncerty będą w sam raz
teraz tylko pozostaje wbić w nie kilkadziesiąt sztuk ćwieków i wkomponować łańcuch - ale to już nie dziś
...jutro jadę
do Kielc...
Prędko w Sandomierzu
pewnie się nie pokażę...
...bo i po co.