13. Szczęścia!/ "Bezczelny&

Kochani!

Dużo szczęścia, radości, żadnych przeszkód na drodze, i wiele wiele innych... <3 Kocham was!

Konsekwentnie pozbyłam się jednego.

Bezbronna, poddałam się drugiemu.

Zyskałam szacunek do trzeciego.             low, low ... ;D

" Bezczelny"

Śnieg, Śniego, Śniegu.

Wkoło, dookoła, wszędzie.

Przy Tobie nie czuję się bezpiecznie.

Ty draniu!

Ty zimny draniu!

PAdasz na mnie, zasypując mnie całą.

Bezczelnie.

Naruszasz moją przestrzeń osobistą.

Znów upadłam.

Kolano krwawi szkarłatnie.

Czerwona strużka krwi.

Ręce, twarz zbroczona twoim grzechem.

Biały puchu

chociaż zimny,przynosisz ulgę moim ranom.

Plamy szkarłatu ciągną się

za mną,

czołgającą się, do źródła

bezkresnej cierpliwości i szczęścia.

Radości i spokoju.

O najmilszy!

Unieś mnie, unieś w górę!

Niech nie zaznam już więcej zdrady.

Kłócić się nie mam już sił.

Umieram.

Otwieram oczy.

Coś klika mi nad głową.

A obok mojego szpitalnego łóżka

siedzisz Ty.

It's umbelieveble!

Mrugam i przecieram resztkami sił powieki.

Nie.

To nie mogła być halucynacja!

A jednak...

Sytuacja,

W której nie chciałam i dążyłam

by się nigdy nie znależć w niej

staje się rzeczywistością.

Sama.

Tylko i aż sama.

Wkoło białe ściany.

Ta biel jest straszna.

Straszy mnie swoja czystością.

Czuję się...

Juz nic nie czuję.

Nie.

Wielkie Drewno.

Okryta wiekiem.

Otwiera się, na spotkanie.

To ostatnie.

Ty bezczelny!

Śmiesz przyjść?

Nie rań mnie więcej.

Nie roń łez.

To nie wróci mi życia,

które bez pytania

odebrałeś.

http://ask.fm/lonelyev