Niepotrzebnie się patrzy. Wolałabym żeby mnie olał, a nie dawał złudną nadzieję.
Nienawidzę chłopaków, którzy są niezdecydowani. Cholera, tak trudno zaprosić dziewczynę na randkę?
Albo choćby powiedzieć jej coś miłego. A tu nic. Tylko głupie dogadywanie.Jak mnie lubisz, to mi to mówisz i chuj!
Nienawidzę grać w dziecinne gry.Takich rzeczy nie powinno chować się w środku, wiem to z doświadczenia.
Coraz gorzej się z tym czuję i nie mam pojęcia, co robić, skoro wszystko co mówię zostaje obrócone przeciwko mnie.
I mów sobie, że masz to w dupie, skoro się nie da :<.