chill out
Dzień miło spędzony. Obejrzałam coś z pięćdziesiąt odcinków Bleacha i jeszcze nie mam dość :3. Ognisko nam się na sobotę przesunęło. W chuj, a jasie nastawiłam na jutro. No nic, może pójdę na klasowe do dworu? Się zobaczy. Boże, niedługo wakacjie. Dwa dni mnie w szkole nie było i już za wszystkimi tęsknię, to co dopiero dwa miesiące? Przeżyć trzeba :<.