photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MAJA 2014

Kurwa, co ze mną nie tak? -.-

Tak zapowidał się fantastyczny dzień- zaliczenie z matmy  i co ? cała nauka na nic -.- Pani, dała w chuj trudne zadania, których nie przerabiałam jako jedyna takie dostalam cała reszta innych osób dostała te, które były bardzo proste . Wyszłam z płaczem z klasy, trudno ... dobrze, że mam przy sobie Angelike, Marte, inaczej nie dałabym rady, uciekłabym w pizdu daleko .Nie jestem mega tępa, ale to co dzisiaj było na zaliczeniu, było nie do opisania. Co ja zrobiłam tej babie, że tak mnie nie lubi. Kolejne kłamstwa do mamy '' tak mamuś dałam rade'' ... jest mi w chuj przykro. Ale mam 3 tygodnie, więc nie moge się poddać, musze dać rade, dziewczyny mi pomogą, czasami mam wrażenie , że to im bardziej zależy na moim szczęściu niż mi samej - za co jestem im bardzo wdzięczna , gdyby nie one, myśle, że dawno bym się poddała. ''Wyciągają mnie jak koło ratunkowe na powierzchnie .''

O.N- odezwał się dzisiaj jakby nigdy nic, przeciez to miał być koniec '' bliskiej znajomośći'' - wszystko jest takie skomplikowane - czasami odechciewa się żyć, ale przecież to takie błachostki, ludzie nie mają co jeść, mają różne choroby. No, ale czym ja mam się zamartwiać? Tak - jest u mnie cholernie ciężko , nic się nie układa tak jak miało . On jak zwykle nie powiedział nic, co naprowadziłoby mnie na dobry tor - gadał tak jak by nic się nie stalo , ale ja z każdym krokiem się od niego oddalam, on nie rozumie, że mnie rani- i to przez niego mam ciągłą gonitwe myśli. gdybym chciała się nim zabawić, lub by mi nie zależało przecież by tak nie byłlo prawda? ... Czuje ból z każdym moim potknięciem , wstydzę się wszystkich swoich błędów, ale staram się je naprawić, i ich nie popełniac. Dlaczego on tak nie robi ? .. pisze, że nie ma ' wyjebane' ale w żaden sposób nie pokazuje, że mu zalezy., przecież ja sama nie moge do wszystkiego dążyć . Obie strony muszą chcieć tego samego . Udawałam dzisiaj taką obojętną , serce podpowiadało mi coś innego, ale nie mogłam, zbyt często mu ulegałam - to wszystko przez to, że to on zmienił moje obecne życie , że to on doprowadził do tego, ze zaczęło mi zależeć .

Jutro ostatni dzień szkoły- do tego sprawdzian z matmy w ostanim dniu- to już jest szczyt wszystkiego. Trudno, muszę jakoś wytrzymać. w Sobote, muszę coś ze sobą zrobić, wypić, zabalować, pogadać ze znajomymi mam dość tej ciągłej presji, nacisku z każdej strony . najchętniej zapadłabym sie pod ziemie na jakiś miesiąc- ale czy to by coś zmieniło? przecież problemy by nie zniknęły, dlatego muszę wziąć się w garść . w sobote odspanąć, ogarnąć emocje, wziąć się w garść, ogarnąć matme i mieć wszystko z głowy . A co do niego pozostaje czekać, mysle, że w sobote w koncu porozmawiamy w 4 oczy, sugerował to dzisiaj przez telefon , no ale cóż zobaczymy co czas pokaże, ja juz nie bede naciskała , niech on wykarze sie jakims zainteresowaniem skierowanym w moją strone . Jak zwykle rozpisałam się, gdybym mogła siedziałabym i pisała do rana , ale niestety jutro szkoła- pobudka 5:30 . Dzień jak co dzień . Jutro praca z Angelą '' ulotki'' :) jakiś grosz wleci :) . sobota- Tango, niedziela- matma z Martą <-- dziekuje kochana <3 poniedziałęk - praktyki - koniec szkoły, koniec patrzenia na krzywe ryje nauczycieli, i całej chołoty szkolnej ... :)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika oliwkamowel23.

Informacje o oliwkamowel23


Inni zdjęcia: ;) patkigdJa patkigdJa patkigdNa działce :) nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24