photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2014

Jeszcze jesiennie

Klimat za oknem stanowczo nie zimowy - ni to wiosna, ni to jesień, coś w stylu syfu listopada. Po wiatrzysku Ksawerym czekamy na Dagmarę i troszku śnieżku.

 

Olo świętował poniedziałek wraz z tłuszczą stołeczną i był w centrum wydarzeń. Widział pochód Trzech Króli i oglądał pokaz świetlny w Wilanowie. A ja cieszę się, że już koniec wolnego i bezproduktywności własnej, ale jakoś tak do tytułów MO daleko jeszcze. Nie od razu Rzym zbudowano, pocieszam się tym niezmiennie. Przytłacza mnie przestrzeń naszego lokum i pozbyłabym sie najchętniej połowy gratów. Stąd Olinek ostatnio rzekł, że ze mnie jest taka wyrzucaczka i mocno protestuje przed dokonywaniem jakiegokolwiek remanentu.

 

Kolejna rzecz warta odnotowania to dzianie się na prawdziwo. Fraza wypowiadana z dużym ładunkiem emocjonalnym. No, niechaj dzieje się więc na prawdziwo!