Moje życie jak na razie idzie według planów.
Zobaczymy z jakim powodzeniem.
POwolutku bo powolutku ale zawsze jakoś.
Nie lubię planować, bo zawsze coś wskoczy na moją drogę...
Czyżbym już się przyzwyczaiła??
Szkodza że nie da się nic pospieszyć.
Studia, Studia, Studia....
Bla bla bla bla
MOże inni takie włąśnie mają poglądy ale trzeba zmienić swoje patrzenie na świat
Też tak myślalam, po co mi to, na co??
Ale nie taki straszny diabeł jak go malują:D