I nie znałam siebie spokojnej tak
Bez odważnych słów bez wiecznych walk
Wzburzona krew płynie teraz łagodniej
I to co wcześniej z powiek spędzało sen
Targało mną, bolało mnie...
Dziś mogę mówić o tym spokojnie.
/cześć.
Komentarze
Użytkownik usunięty
dziekuje.
ciebie duzo nie widac.. a szkoda;]