Moje Bydle !

Tak tak, nareszcie mi pozwolili i to jest właśnie moje bydle - Lutek.
Który jest mały jak cholera ale ma zadatki na bycie ogromną bestią i zostanie on napewno bossem podwórka i kociej mafii. Nie ma bata żeby było inaczej. Dlatego nazwałem go Lutek <cwaniak2>

Poza tym to nic dobrego, ostatnie 3 dni były niebezpieczne i groźne...
Dziadek miał zawał, przez prawie 2 dni leżał na OIOMie podpięty pod maszyny...
Ale teraz już leży normalnie na sali i powinno być okej...
I jeszcze na złość auto któro zwykle działa bez problemu jak było zajebiście potrzebne to odmówiło posłuszeństwa... I dzisiaj co ? Pojechałem z babcią do szpitala, potem chciałem jechać i co ? i chuj, nie działa...
Dziadziu, zdrowiej szybko...

No i teraz mam "praktyki"... Ale w  biurze się pojawię tylko raz.
Będę jeździł z babcią po jej lekarzach, dentystach itp bo Mańka nie ma i ja się muszę nią zająć. A w niedziele do rodziców.

Wnioskuje tylko że nigdy nic nie wiadomo... I obym więcej nie musiał dostawać takich telefonów od wujka że dziadek jest w szpitalu... Oby nie.

I przede wszystkim dziękuję Pani za bardzo idealny początek dnia ;*