Czuję się staro. Jestem cała pokiereszowana.
Chyba stanę się nieufna.
Będę patrzeć na życie przez judasza. Nie otworzę więcej drzwi.
Odsnunąć się. Podać hasło. W porządku, teraz następny (...)
-Nigdy się taka nie staniesz. Nie potrafisz być taka, nawet gdybyś bardzo chciała. Ludzien anadal będą wkraczać w twoje życie, kiedy będą chcieli, nawet jeśli teraz nie masz na to ochoty. Jeszcze pocierpisz, i tak powinno być.
To wszystko to cytat z powieści Anny Gavaldy, aczkolwiek pierwsze dwa wersy wręcz wyrwała mi z ust.