Czy powinnam się cieszyć ? Jutro zaczynam, 1 grudnia . . arr, oby to była dla mnie dobra data. Zero słodyczy, zero podjadania, regularne posiłki i wykańczające ćwiczenia. Chcesz być idealna ? No właśnie, za wszelką cenę. A więc muszę dać radę ! Po prostu I MUST ! Naprawdę cieszę się, że mam plany, że jutro zaczynam, ale nie wiecie jak się boję . . boję się porażki od razu, strach, że zawiodę, że poddam się, że zjem za dużo, że odpuszczę sobie, że moja słabsza strona wygra. Ale muszę być pozytywnie nastawiona, a więc wszystko okaże się jutro. Musi być dobrze, w końcu muszę być szczęśliwa. .szczególnia po ostatnich bolesnych dla mnie wydarzeniach. A więc, trzymajcie za mnie kciuki, jak ja za was. ;*
x.o.x.o bitch