Problemem moim jest świat, który rysuje moję życie, od wielu miesięcy, od wielu lat,
Twoim jest cień, chodzący tam gdzie Ty, robiący to co robisz sam, każdy go ma, mam go nawet ja,
Są różne cienie, te lepsze i gorsze, jaśniejsze, niewidoczne, mroczne.
Nie masz wyboru, to on jest taki jaki chce być, a Ty taki jakim chcą Cie widzieć inni,
Nie jesteś Cieniem, nie znikniesz póki nie umrzesz, a gdy już znikniesz, nie pojawisz się.
Zabawne, wiem że gardzisz moim myśleniem, pisaniem, hah gardzisz nawet moją ortografią,
Ale ja robie to co kocham, to czego inne cienie nie potrafią, gdy znikne, a tak się stanie, nie zmarzesz mnie z pamięci...
nie jestem koszmarem.
Łączy mnie coś, z tamtym światem, mam nawet wiele powiązań,
Kończy się nowy rozdział i początkuje etatem.
Głupota zbiera ludność, choroba jest głupia, wojna zabija wiernych, zabija wierzących,
Kosa kosi trawniki, i marzenia bierzące, póki nie pada deszcz, a świeci słońce.
--------------
Myśli z dnia, tygodnia, miesiaca.
Z dnia na dzień jestem przy początku końca.
------------------------------------------------------ Jakieś nuty do smaku :
Inni zdjęcia: Synuś nacka89cwaNa końcu świata bluebird11Dzień dobry patusiax395Chlajlando pamietnikpotworaDZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyxKamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigd