Ciuudowny początek sesji!!!
Naj, Naj, Najstraszliwszy przedmiot -> Statystyka Opisowa zaliczona w zerówce!!! I to na na na najpiękniejszą, mocniutką czwóreczkę!!!
Dziś ominęła Nas piękna imprezka, komunia bliskiej Siostry Ciotecznej mojego Narzeczonego, szkoda, bo lubię tą Małą, ale już za miesiąc, praktycznie na dobry początek wakacji Wesele, drugiej, troszkę starszej kuzynki Ercia , także nadrobimy
.
No fajnie się podpatruje Parę Młodą, zwłaszcza, że do Naszego Wielkiego Dnia jeszcze rok i 47 dni, zero stresu, tak to można się bawić . Gorzej co będzie się dziać za rok
...
Oczywiście żartuję, póki co oboje czekamy już na koniec sesji, roku szkolnego w obu szkołach i rozglądamy się za dżobem na wakacje, podejrzewam, że poważnie zajmiemy się na przełomie października i listopada, póki co lato, słońce i luzik !
Wtorek zapowiada się ciekawie, wybieramy się do pobliskiego Matrasa na spotkanie z Prof.W.Bartoszewskim, zawsze chciałam Go posłuchać na żywo! W końcu to pokolenie moich Dziadziusiów .
OK! Uciekam do Farmakologii !
Miłej Nocki wszystkim