umm..nienawidze tego,ale macie mieć.
wczoraj/dzisiaj poszalałam ale nie wypiłam tak dużo, gdzieś z 10kieliszków.
było dobrze!:)
bilans dzisiejszy:
ś: mała bułka z szynką [150kcal]
2ś: nic
o: miska zupy jarzynowej[200kcal]
k: marchewka[30kcal]
380/1000kcal:)
ijaaa, w środe wyjazd
+solar zaliczony kilka razy, jestem murzinem, wiec moge sie w stroju pokazac:)
spadam poćwiczyć, bo wcześniej czasu nie mialam:))
i jutro swoje święto, więc zapewne zjem kawałek torta i same owoce,obiecuje!:)<3
trzymajcie sie kruszynki:*