nie moge spac, ehh.
wczorajszy sen..
chciałabym sie z tym kims zobaczyc.
w sumie jest ok, a jednak taki niedosyt. przemeczenie...? moze.
przeciez i tak wiem jak jest, a mimo, ze jest ok, to i tak niektorzy ludzie to kurwy, ktore wyprowadzaja czlowieka z rownowagi. i nadal nw po co im to, skoro my swoje wiemy... zwyczajne szmaty, ktore chca popsuc krew. takie to tylko zajebac.