Just Me and My Guitar.
Łańcuchy znów zabrzęczały wyrywając mnie z błogiego snu, który co dopiero się rozkręcał, zbity z tropu powoli odzyskiwałem ostrość widzenia, z lekkim zdezorientowaniem rozejrzałem się po ciemnym pomieszczeniu, właściwie nie wyglądało jak pomieszczenie, ściany zdawały się ruszać, mialy wyryte wiele przedziwnych znaków, i imion wyrytych jakimś ostrym narzędziem, i jeśli mnie oczy nie myliły, krawędzie krwawiły. Chciałem się poruszyć, lecz zdrętwiałe ręce ani myślały o współpracy, doskonale wiedziałem że mój plan tylko wywoła kolejny ból, który pewnie już 21 raz odbierze mi przytomność. I dobrze, myślałem. Miałem ochotę wrócić do snu, jeszcze go nie skończłem.
Poświata była czerwona, i dało się słyszeć przygłuche rytmiczne bicie. Ujrzałem kolejny napis tworzący się mniej więcej 2 metry odemnie, doskonale widziałem co tam będzie, zanim zdołałem krzyknąć, ból znowu odebrał mi przytomność.
Serce nie sługa, ale czasem może przerobić się na więzienie specjalnie dla Ciebie.
Jesteś gotowy na miłość? Weź ze sobą nóż.
http://www.youtube.com/watch?v=-J7J_IWUhls
And that was the day that I promised
I'd never sing of love
If it does not exist..